Wierszoteka Małego Człowieka
  • Strona główna
  • O Autorce
  • O Blogu
  • Robaczkowo
  • Pieski, koty i ich psoty
  • Zwierzaki i ich draki
  • Przezwiska i cecha im bliska
  • Inne wierszyki
  • Moje Książki
  • Newsletter
  • Kontakt

Archiwum Autor: Dorota

Pewien Święty i prezenty

Wysłany na 6 grudnia 2017 przez Dorota Napisano w Inne wierszyki .

Czy mali Czytelnicy wierszoteki odpakowali już wszystkie prezenty? 🙂

Po niezwykłym dniu – Mikołajkach, czas na mikołajkowy wierszyk 🙂

noc mikoaja

Słychać głośne: „ach” i uuuch” –

To Mikołaj wciąga brzuch,

Wkłada swój czerwony strój,

Z prezentami bierze wór.

 

Renifery już czekają,

Już do sań się zaprzęgają.

Chociaż mrok jest i śnieżyca,

Wnet się wzbiją do księżyca.

 

Święty, z workiem, mknie po niebie,

Aby na czas być u Ciebie –

Wejść kominem po kryjomu,

Wyjeść Ci ciasteczka w domu,

Wykorzystać nocną ciszę –

Sprawdzić, kto do niego pisze.

 

O co dziecko prosi w liście,

On zostawi oczywiście –

Pod poduszką lub za drzwiami

I odjedzie hen, saniami.

Tak, co rok, u dzieci gości –

Ku ogromnej ich radości!

 

 

 

Pora na potwora

Wysłany na 22 października 2017 przez Dorota Napisano w Inne wierszyki .

Dla wszystkich małych czytelników, którzy lubią niezwykłych gości wieczorową porą 🙂

 

Niño y monstruo en una bicicleta volando por el cielo. Es de noche, el cielo esta estrellado y hay nubes

Potwór się wieczorem skrada

I w pokoju Krzysia siada.

Czasem tak przychodzi w gości,

Bo nie lubi samotności.

 

Mówi szeptem – „Mój maluszku,

Zrób mi miejsca ciut na łóżku.

Ciepłą kołdrą się przykryję –

Od stóp wielkich aż po szyję.

Może jeszcze kocyk damy?

Nie przywołuj tylko mamy –

Pewnie się wystraszy mnie

I przegoni stąd, kto wie…?

 

Co w zaśnięciu nam pomoże?

Policzymy owce może?

Jedna, druga, trzecia…cóż…

Oczy mi się kleją już!”

Stwór po chwili chrapie w głos,

Już w poduszkę wtulił nos.

 

Czy faktycznie potwór był,

Czy się tylko chłopcu śnił?

Kiedy Krzyś wstał – obok głowy,

Leżał jego miś pluszowy.

Duszki spod poduszki

Wysłany na 14 października 2017 przez Dorota Napisano w Inne wierszyki .

Dla wszystkich maluszków, które boją się nocnych ciemności 🙂

Set of cute Halloween characters. Pumpkin, ghosts, bats, black cat, raven, spiders, vampire, skin-walker and owl isolated on orange background.

 

W noc gwieździstą, spod poduszki,

Wyfrunęły  srebrne duszki.

Przeciągnęły się, ziewnęły,

Nocny patrol rozpoczęły.

 

Każdy z nich pilnuje bacznie,

By maluszki spały smacznie.

Każdy zna magiczne czary,

Co przepędzą w mig koszmary –

Aby dzieci nocą śniły

Sen spokojny, błogi, miły.

 

Straż swą pełnią po kryjomu –

Nie pokażą się nikomu.

Kiedy świt pożegna noc

Duszki stracą swoją moc.

Na ich drzemkę  przyjdzie czas –

W dzień nie ujrzy ich nikt z nas.

Znów przywołać je jest łatwo –

Trzeba w nocy zgasić światło!

 

Gafa fotografa

Wysłany na 21 lutego 2017 przez Dorota Napisano w Inne wierszyki .

jungle animals

Mali i nieco starsi Czytelnicy Wierszoteki! Czy znacie/pamiętacie wierszyk „Żyrafa u fotografa” Ludwika Jerzego Kerna? Zrobienie zdjęcia tak wysokiemu zwierzakowi, to nie lada wyzwanie 🙂 Przeczytajcie najnowszy wierszyk o sesji zdjęciowej w ZOO. Dowiecie się, czy fotograf sprostał wyzwaniu i ujął w jednym kadrze wszystkie zwierzaki – wraz z żyrafą 🙂

                                                                                                                                                                                                      Przyszedł fotograf do ZOO zrobić zdjęcia,

Wszystkie zwierzaki aż piszczą z przejęcia.

Lew kły szczotkuje, stroszy czuprynę,

Ćwiczy przed lustrem pozę i minę.

Pani żyrafa włożyła korale –

Chociaż na co dzień nie stroi się wcale.

 

Małpa w uśmiechu rząd zębów szczerzy –

W małpiej naturze strojenie min leży.

Słoń czyści trąbę – już lśnią jego ciosy,

Zebra kokardę wplotła we włosy

(akcent czerwony do grzywy dodała –

Bo, tak z natury, jest czarno-biała).

Hipcio wyglądać chce smukło i  gibko,

Brzuch swój okrągły wciąga więc szybko.

 

Chętnych do zdjęcia w grupie jest tylu!

Pozują „en face” oraz z profilu.

Wyjął fotograf aparat i „pstryk”,

Zrobił zwierzakom kilka zdjęć w mig.

Dnia następnego zdjęcia wywołał,

Szybko je jednak głęboko schował.

 

Aż wstyd się przyznać do takiej gafy –

W kadrze nie zmieścił całej żyrafy.

Na zdjęciu jest jej tylko połowa –

Tułów, nieco szyi –  zniknęła głowa!

Zrobi żyrafie w ZOO zdjęcie nowe –

Ujmie tym razem samą jej głowę.

Później starannie zdjęcia zmontuje –

Żaden się zwierzak nie zorientuje!

Mysi karnawał

Wysłany na 23 stycznia 2017 przez Dorota Napisano w Zwierzaki i ich draki .

five mice flying on balloons and a piece of cheese

Przed nami jeszcze miesiąc karnawału! Małym Czytelnikom Wierszoteki życzę wyśmienitej zabawy! Przeczytajcie nowy wierszyk – nie tylko dzieci i dorośli lubią świętować:)

Kota wyrwał z drzemki hałas. Cóż to? Myszki – wszystkie naraz,
Z nor wytknęły swoje nosy – piszczą, krzyczą wniebogłosy.
W parach, solo, w takt muzyki, mysi taniec tańczą dziki.
Są na górze i na dole, na podłodze i na stole.
Wszędzie – tam, gdzie radę dały, tam spryciary się wdrapały.
Kręcą twista na ogonach, w serpentynach i w balonach.
Szczur muzykę puszczać woli – przy muzycznej tkwi konsoli –
Jest DJ’em – ma słuchawki i rytmicznie klaszcze w łapki.

Kocur oczom nie dowierza. Już do skoku się przymierza –
Sprawdzi czy to sen, czy jawa. Na to myszka – „Ważna sprawa  –
To karnawał – w karnawale, koty nas nie gonią wcale!
Niepisana to zasada – odpuść, Miauczku, trudna rada.
Mamy prawo do szaleństwa i poczucia bezpieczeństwa”.
Kot zakręcił swoje wąsy i z myszkami zaczął pląsy –
Rozbawiony, zęby szczerzy – niech ten sprawdzi, kto nie wierzy!

 

Mroźna Zima

Wysłany na 2 stycznia 2017 przez Dorota Napisano w Inne wierszyki .

Creative Illustration and Innovative Art: Winter Fairy Shows up in the Snow Forest - Child Fairy Tale Story. Realistic Fantastic Cartoon Style Artwork Scene, Wallpaper, Story Background, Card Design

 

Za oknami iście zimowa aura! Przedstawiam Wam kolejną odsłonę wierszyka o Pani Zimie (pierwotną opublikowałam dokładnie przed rokiem :)). Przy okazji Wszystkim – tym młodszym i tym starszym Czytelnikom Wierszoteki życzę wyśmienitej zabawy – na sankach, łyżwach, nartach… I oby wreszcie napadało wystarczająco śniegu, aby ulepić bałwana 🙂

 

Cichuteńko, z końcem roku,
Przyszła Zima – tuż po zmroku.
Białe włosy ręką gładzi,
Ma do ziemi suknię z szadzi,
Z lodu drobne pantofelki,
I chłód od niej bije wielki.

Mróz, gdy włada Pani Zima,
W dzień i w noc siarczysty trzyma.
On to szybko wody krople
Zmienia w lodu długie sople.

Zima ma pęk pędzli w dłoni,
Nimi szyby okien szroni –
Tworzy wzór znajomy wszystkim –
Kwiaty, piórka oraz listki.
Śniegiem sypie z chmur śniegowych -,
Biały pejzaż jest gotowy!

 

3-cie urodziny Krzysia i dinozaury :)

Wysłany na 3 listopada 2016 przez Dorota Napisano w Inne wierszyki .

str-1-kopiaimg_20161022_171323-1

 

Nasz Krzyś skończył już 3 latka!  Aktualną pasją Przedszkolaka są dinozaury 🙂 Cała gromada cukrowych dzikich stworów pojawiła się zatem na tegorocznym torcie 🙂  Tradycyjnie powstał również wierszyk okolicznościowy.

 

Krzysio nasz 3 latka ma!
Dinozaurów mnóstwo zna –
Wszystkie smoki, dzikie stwory
Już oswoił do tej pory.

Do przedszkola chłopczyk chadza –
Tata go tam zaprowadza.
Krzyś się bawi, koloruje,
Psoci, tańczy, leżakuje.
Jest tygryskiem – tak Wam powie,
Tak się jego grupa zowie.

Krzysio ryczy jak lew dziki
(Lub to smocze są okrzyki).
Wciąż się pyta – „Co to? Jak?
Jaki kolor? Czemu tak?”.
Nigdy nie brak mu ochoty
Na podskoki i przewroty.

Rzadko chodzi smutny, z fochem,
Wprost niezwykłym jest pieszczochem.
Wszyscy bardzo go kochamy,
Żywe srebro w domu mamy!

 

 

Chęci duże na podróże

Wysłany na 11 sierpnia 2016 przez Dorota Napisano w Pieski, koty i ich psoty .

Going on holiday

 

Witam wakacyjnie małych i tych nieco starszych Czytelników Wierszoteki!

Przedstawiam Wam historię spontanicznych przygotowań do podróży psa i kota 🙂

Każdy marzy o wakacyjnym wyjeździe – nawet psotne czworonogi!

 

 

Pies kudłaty razem z kotem

Chcieli lecieć samolotem.

Podróż jest na pewno bliska –

W przedpokoju jest walizka!

Babcia wkrótce, jak rokrocznie,

Znów na wczasach gdzieś odpocznie.

Znów poleci samolotem –

Ich zostawi tuż za płotem,

Pod opieką swej sąsiadki,

By dawała im obiadki…

 

Nie! Tym razem po kryjomu

I nie mówiąc nic nikomu,

Weszli szybko do kuferka –

Czeka ich przygoda wielka!

Muszą tylko przetrwać w biedzie,

Są ściśnięci w nim jak śledzie!

 

Babcia słyszy – kufer kwili,

Później cisza, a po chwili,

Znowu słyszy – co? Miauczenie!

Po nim wycie i skamlenie.

 

Babcia kufer otworzyła

I niezmiernie się zdziwiła –

Wylecieli zeń z łoskotem,

Pies kudłaty z burym kotem!

To dopiero są z nich asy –

Zamarzyły im się wczasy…

Radosna Pani Wiosna

Wysłany na 15 maja 2016 przez Dorota Napisano w Inne wierszyki .

nia en primavera

Przed nami jeszcze jeszcze wiele wiosennych dni. Sobie i wszystkim Czytelnikom Wierszoteki życzę, aby były one pełne słońca! Przedstawiam Wam również rymowaną Panią Wiosnę 🙂

 

 

Panią Jesień żegna Wiosna –

Kolorowa i radosna,

Która słońcem wszystkich wita.

Z dziupli wyszła ruda kita,

Przyleciały wnet bociany,

Oczy przetarł miś zaspany.

Ze snu budzi się przyroda,

Ciepłe dni marnować szkoda.

 

Mija Wiosna parki, łąki,

Wypuszczają drzewa pąki,

Rozkwitają pierwsze kwiatki –

Krokus swe rozchyla płatki.

Wiosna suknię ma z sasanek,

A z stokrotek wije wianek.

 

Pani Wiosna nam przeplata

Chłody zimy z ciepłem lata –

Czasem słonko mocno praży,

W inny dzień się znów przydarzy

Śnieg, deszcz  albo grad na dworze –

Wiosna nas zaskoczyć może!

Sama też w kaloszach chodzi

I w kałużach z deszczu brodzi.

Konik polny

Wysłany na 25 marca 2016 przez Dorota Napisano w Robaczkowo .

             grasshopper and ladybird

 

„Do biedronki przyszedł żuk, w okieneczko puk-puk-puk” – kto pamięta wiersz Jana Brzechwy – ten wie, że starania żuka spełzły na niczym. Przedstawiam Wam historię konika polnego, który również zabiegał o rękę biedroneczki. Czy miał więcej szczęścia od żuka? Czy udało mu się skraść serce biedronki? Sprawdźcie sami! 🙂

 

Konik polny niestrudzony,

Już od roku szuka żony.

Przed biedronki stoi domem –

Myśli: „Ujmę ją sposobem!”

Na kolana przed nią pada,

Obietnice oto składa:

„Mszyce będę ci przynosił

I na rękach co dzień nosił.

Do snu będę ci też grał

I jak o królową dbał!”

 

A biedronka zadufana,

Tak mu rzeknie: „Proszę Pana,

Ja cię nigdy nie poślubię,

Bo po prostu cię nie lubię.

Swą muzyką Pan mnie męczy,

Gdy pod oknem mym wciąż brzęczy.

Próżno Pan się tak wytęża.

Poza tym – nie szukam męża.

Gdzieś Pan żonę znajdzie w świecie,

Może Pan wyjedzie w lecie?”

 

Konik polny – już zmartwiony,

Przez biedronkę tak okpiony,

Wnet pakuje swe manatki –

Muszkę w kropki, spodnie w statki

I do Francji się przenosi,

Wszem i wobec wszystkim głosi:

„Tam wysoko, w drzew koronie,

Zagram pięknie swojej żonie.

Znajdę na swój kłopot radę –

Ujmę czarem mym cykadę.

Szczęściu trochę dopomogę –

Dłużej sam już żyć nie mogę!”

 

« Poprzednia strona
Następna strona »

Najnowsze wpisy

  • Planeta Ziemia
  • Marzenia duże o pracy w mundurze
  • Przyjaciel do końca świata
  • Kołysanka-usypianka
  • Płotka i pewna plotka

Najnowsze komentarze

    Archiwa

    • Marzec 2020
    • Czerwiec 2019
    • Sierpień 2018
    • Lipiec 2018
    • Luty 2018
    • Grudzień 2017
    • Październik 2017
    • Luty 2017
    • Styczeń 2017
    • Listopad 2016
    • Sierpień 2016
    • Maj 2016
    • Marzec 2016
    • Luty 2016
    • Styczeń 2016
    • Grudzień 2015
    • Listopad 2015
    • Październik 2015
    • Wrzesień 2015

    Kategorie

    • Dodatkowe posty
    • Inne wierszyki
    • Pieski, koty i ich psoty
    • Przezwiska i cecha im bliska
    • Robaczkowo
    • Zwierzaki i ich draki

    Meta

    • Zaloguj się
    • Kanał RSS z wpisami
    • Kanał RSS z komentarzami
    • WordPress.org

    CyberChimps WordPress Themes

    © Wierszoteka Małego Człowieka - kopiowanie jakiegokolwiek fragmentu tego bloga bez zgody administratora jest zakazane zgodnie z prawem i może wywołać postępowanie karne.