Czy mali Czytelnicy wierszoteki odpakowali już wszystkie prezenty? 🙂
Po niezwykłym dniu – Mikołajkach, czas na mikołajkowy wierszyk 🙂
Słychać głośne: „ach” i uuuch” –
To Mikołaj wciąga brzuch,
Wkłada swój czerwony strój,
Z prezentami bierze wór.
Renifery już czekają,
Już do sań się zaprzęgają.
Chociaż mrok jest i śnieżyca,
Wnet się wzbiją do księżyca.
Święty, z workiem, mknie po niebie,
Aby na czas być u Ciebie –
Wejść kominem po kryjomu,
Wyjeść Ci ciasteczka w domu,
Wykorzystać nocną ciszę –
Sprawdzić, kto do niego pisze.
O co dziecko prosi w liście,
On zostawi oczywiście –
Pod poduszką lub za drzwiami
I odjedzie hen, saniami.
Tak, co rok, u dzieci gości –
Ku ogromnej ich radości!